T-shirt dobrej jakości może wydawać się produktem deficytowym. Pewnie doskonale znasz te historie, gdy jakość zawodzi (niestety czasem niezależnie od ceny). Najczęściej zdarza się jak, że po kilku praniach nasza bawełniana koszulka wygląda jak szmatka do wycierania kurzu. Rozjechane szwy, popękane szycia, kolor już nie taki jak być powinien, materiał traci sprężystość. Kolejny problem, który zgłaszają moje klientki: przezroczystość materiału. Przy strojach do pracy rzecz nie do przyjęcia.
Postanowiłam zrobić rozeznanie i napisać artykuł, w którym zbiorę w całość przetestowane przeze mnie (lub polecone przez Was) marki, w których można znaleźć t-shirt dobrej jakości. Jeżeli interesuje Cię moja osobista rekomendacja, na teraz, czyli kwiecień 2020 mam w szafie białe t-shirty z firm: Maam, Esprit, Tatuum, Marie Zelie. Są w użyciu drugi rok, jestem mega zadowolona.
Post w podobnej konwencji, ale o sukienkach, też powstał. Zapisz sobie link do niego, aby skorzystać, gdy będziesz szukała sukienki. Kliknij tutaj.
Moje założenie jest takie, żeby ten artykuł był żywy. Jeżeli znasz jakąś markę godną polecenia, za którą ręczysz, napisz jej nazwę w komentarzu. Sprawdzimy, popytamy i dodamy do listy!
Dlaczego trudno jest trafić na t-shirt dobrej jakości?
Koszulki o fasonie T najczęściej szyte są z bawełny (czasem też z wiskozy, oczywiście pojawiają się też materiały syntetyczne, ale rzadziej). Czy bawełna oprócz tego, że jest super, bo naturalna, może być kiepska?
Oczywiście! Jak może wiesz bawełna występuje w postaci włókien. Niektóre z nich są krótkie, niektóre długie. Czym dłuższe, tym jakość materiału bawełnianego będzie lepsza, ponieważ dłużej wytrzymają skręty poszczególnych włókien ze sobą (to one tworzą nitkę, z której tkany lub dziany jest materiał). Czym krótsze włókna, tym mniejsza szansa na super wytrzymałość, bo w trakcie użytkowania (noszenia i prania), niteczki się „rozplątują”. To tak w dużym skrócie 😉
Czy bawełna potrzebuje domieszki włókien syntetycznych, aby była bardziej wytrzymała?
Najczęściej do bawełny dodaje się włókna elastyczne (np. elastan, spandex, lycrę), żeby nadać elastyczności (czyli koszulka szybko się nie rozciąga, po praniu wraca do oryginalnej postaci). Drugim włóknem, które czasem dodaje się, aby wydłużyć trwałość bawełny jest poliester (jego włókna długo pozostają w swojej oryginalnej postaci).
Czy te dwa rodzaje dodatków są potrzebne? Odpowiem pytaniem na pytanie. Czy trzeba wzmacniać solidną konstrukcję? Niekoniecznie. Jeżeli konstrukcja jest chybotliwa, potrzebuje wzmocnienia. Jak to się ma do t-shirtów dobrej jakości? Jeżeli bawełna jest super jakości nie potrzebuje wzmocnień. Jeżeli jest słabsza, mogą one się pojawić.
To oczywiście wpływa na cenę.
W większości przypadków w sklepach sieciowych (czyli o tanim asortymencie) nie możemy się spodziewać drogich i dobrej jakości surowców. Jeżeli kupujesz t-shirt za 19,90 zł, wzmocnienie elastanem ma sens. Nawet poliester będzie ok (jeżeli nie będzie go więcej niż kilkanaście procent). Jeżeli jednak chcesz kupić coś lepszego, niekoniecznie taniego (ale też pamiętaj, żeby nie przepłacać, czytaj metki, poznaj firmę i jej filozofię!), podejrzyj nasze zestawienie. Do dzieła!
Gdzie znaleźć t-shirt dobrej jakości?
Anselo
Basebasic
COS
ESPRIT
Laurella
MAAM
Me complete
Mój kraj taki piękny
Marie Zelie
Peek & cloppenburg
RISK made in Warsaw
The odder side
Tatuum
Tova
Tyszert
Van graaf
